Mój Dublin! Ileż to razy spacerowałam tymi mostami i uliczkami. W dali widzę kominy Guinness'a, a po prawej kopułę Four Courts czyli siedzibę Sądu Najwyższego. Piękny wieczorny widok na tej pocztówce - zazdroszczę ;)
Mój Dublin! Ileż to razy spacerowałam tymi mostami i uliczkami. W dali widzę kominy Guinness'a, a po prawej kopułę Four Courts czyli siedzibę Sądu Najwyższego. Piękny wieczorny widok na tej pocztówce - zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń